Początki szkolnictwa w Baranowie sięgają bardzo odległych czasów i można przypuszczać, że są związane z okresem powstania tej miejscowości.
Baranów został założony w 1544 roku przez Piotra Firleja, właściciela rozległych dóbr w województwie lubelskim. Już w kilka lat później miasto miało swój pierwszy kościół, wybudowany w 1549 roku, i można przypuszczać, że jak przystało na prężnego i światłego gospodarza, Piotr Firlej już wtedy mógł planować założenie w Baranowie szkoły parafialnej. Trudno ustalić, kiedy taka instytucja powstała i kto ją założył, natomiast pierwsze wzmianki o niej pochodzą już z 1563 roku. "Szkoła ta mieściła się prawdopodobnie w budynku plebanii i utrzymywana była z funduszów kościelnych."
Około 1553 roku kościół w Baranowie został zamieniony na zbór kalwiński, a parafia na gminę innowierczą. Stało się to po śmierci Piotra Firleja, gdy Baranów przeszedł na własność syna Mikołaja, który przyjął wiarę protestancką i stał się głównym przywódcą i opiekunem małopolskich różnowierców. W takiej sytuacji szkoła, która istniała w Baranowie w 1563 roku, musiała mieć oblicze protestanckie. Taka sytuacja istniała co najmniej do śmierci Mikołaja Firleja w 1588 roku. Później dobra baranowskie przeszły na własność rodziny Ponętowskich, którzy zajęli się odrestaurowaniem opustoszałego i zrujnowanego kościoła3 (widocznie nowa wiara nie znalazła zbyt wielu wyznawców wśród okolicznej ludności).
Trudno ustalić, co działo się dalej ze szkołą. Na temat jej losów istnieją fragmentaryczne informacje w księgach wizytacji biskupich z XVII i XVIII wieku, przechowywanych w Archiwum Diecezjalnym w Lublinie. Księgi te informują, że w 1650 roku istniał na gruntach należących do kościoła drewniany budynek szkolny. Ponownie jest on wymieniany w 1675 roku, razem z organistówką i szpitalem jako budynki opuszczone.. Z tych znikomych informacji trudno ustalić, czy od XVI wieku szkoła w Baranowie istniała w sposób ciągły. Natomiast na pewno stale była związana z instytucją kościoła, jako szkółka parafialna utrzymywana z funduszy kościelnych i ściśle uzależniona od sytuacji materialnej kościoła. Gdy parafii nie brakowało środków materialnych - razem z nią rozwijała się szkoła. Tak było prawdopodobnie w I pół. XVII wieku, kiedy przy kościele prowadzono nawet prace budowlane,5 a w przykościelnej kaplicy założono bogatą bibliotekę, która mogła dodatkowo stymulować rozwój szkoły. Gdy jednak parafia zaczęła podupadać, wątpliwe stawały się również losy szkoły i być może dlatego w 1675 roku budynek szkolny był opuszczony.
W początkach XVIII wieku kościół znalazł się w kompletnej ruinie do tego stopnia, że nie zdecydowano się go remontować, tylko wybudowano nowy, do dzisiaj stojący. I chociaż sytuacja materialna parafii była nadal trudna, to w końcu XVIII wieku, przy nowo wybudowanym kościele, prawdopodobnie przy rynku, istniała szkoła parafialna.
Tę sytuację przypuszczalnie należy przenieść również na cały wiek XIX, chociaż pierwsze źródła mówiące o szkole w Baranowie pochodzą dopiero z 1844 roku.8 Pozwalają one stwierdzić nieprzerwane istnienie szkoły w Baranowie od 1844 roku do naszych czasów.
W XIX wieku szkoła z parafialnej przekształciła się w państwową, jednoklasową szkołę elementarną. Przestała podlegać kościołowi i zależeć wyłącznie od finansowych możliwości parafii. Zaczęła podlegać, szczególnie pod kątem programu nauczania, zaborczym władzom oświatowym. Materialne utrzymanie szkoły spoczywało jednak w całości na miejscowym społeczeństwie. Budżet szkolny tworzony był corocznie z pieniędzy pochodzących od ludności. W 1834 roku Rada Administracyjna Królestwa Polskiego orzekła, że składka szkolna ma charakter obowiązkowy, natomiast jej wysokość jest dowolna. W ten sposób sytuacja materialna szkoły wcale się nie poprawiła, gdyż Baranów nigdy nie należał do bogatych miejscowości. Składkę szkolną co najmniej od lat czterdziestych XIX wieku uiszczali zarówno Polacy jak i 2ydzi, którzy w początkach XIX wieku stali się tutaj dominującą grupą mieszkańców.
Największe ciężary na utrzymanie szkoły ponosił jednak dwór. Podczas, gdy składki przeciętnego mieszkańca Baranowa w I poł. XIX wieku nie przekraczały 1 rubla, a w II pół. XIX wieku - 2 ruble, dziedzic płacił na szkołę niezmiennie 15 rubli. Wysokość opłaty nabrała charakteru tradycyjnego, gdyż nie uległa zmianie nawet w momencie zmiany dziedzica, a takie sytuacje w XIX wieku zdarzały się kilka razy.
Oprócz wymienionej składki dziedzic oddawał rocznie na potrzeby szkoły i mieszkania nauczyciela 96 Tur drzewa opałowego, a także przekazał do wieczystego użytkowania nauczyciela ogród o powierzchni 1 morga "w punkcie zwanym Łukawica przy ogrodach miejskich". Przychód z tego ogrodu był oceniany w 1847 roku na 3 ruble i miał być do dyspozycji nauczyciela.
Mieszkańcy Baranowa zobowiązani byli do zwiezienia i porąbania drzewa opałowego, a mieszkanie nauczyciela oraz pomieszczenia szkolne miały być utrzymywane w odpowiednim stanie kosztem miasta.
Ponieważ budżet szkolny pochodził wyłącznie ze składek, których wysokość miała charakter dowolny, szkoła nie posiadała żadnych stałych dochodów. Główną częścią budżetu była pensja nauczyciela, która w 1847 roku wynosiła 45 rubli rocznie i była oceniana jako niska. W 1851 roku radni zdecydowali się podwyższyć wynagrodzenie do 60 rubli, dla zatrzymania na miejscu cenionego nauczyciela Tomasza Boguckiego. Na przełomie XIX i XX wieku roczna pensja wynosiła 192 ruble 92 kop. Ten stopniowy wzrost wynagrodzenia nie oznaczał jednak podwyższenia stopy życiowej, która pozostawała na jednakowym poziomie z powodu stałego wzrostu cen. Sytuacja materialna ludowych nauczycieli była w dalszym ciągu ciężka.
Oprócz nauczycielskiego wynagrodzenia wydatki szkolne były początkowo znikome - w 1847 roku wynosiły 1 rubel 50 kop. na materiały piśmienne. W II pół. XIX wieku wprowadzono dodatkowe wydatki, np. na nagrody dla uczniów. Dopiero na przełomie XIX i XX wieku pojawiły się stałe dotacje od władz zwierzchnich i wynosiły w latach 1898-1909 - 68 rubli rocznie, co przy składce od ludności wynoszącej 213 rubli stanowiło pokaźną sumę i pozwalało na opłacenie stróża, zakup książek do biblioteki, a nawet tworzenie funduszu emerytalnego.
Szkoła miała w tym okresie charakter jednoklasowy. Było to spowodowane zatrudnieniem jednego nauczyciela, co w skali kraju stanowiło sytuację normalną.
Obok nauczyciela bardzo ważną funkcję w systemie szkół elementarnych sprawował tzw. opiekun szkolny. Powoływała go Rada Wychowania Publicznego na wniosek naczelnika powiatu. Funkcję tę powierzano osobom wysoko moralnym i lojalnym wobec władz. Najczęściej byli to duchowni. W Baranowie w latach 40. i 50. XIX wieku opiekunem szkolnym był proboszcz tutejszej parafii - ks.Jan Malarski. Ponieważ funkcja ta miała charakter społeczny, ksiądz nie pobierał za nią wynagrodzenia, podobnie jak nie otrzymywał zapłaty za nauczanie religii. Głównym obowiązkiem opiekuna szkolnego było pełnienie stałego i bezpośredniego nadzoru nad zatrudnionym nauczycielem. Opiekun czuwał nad wykonywaniem programu oraz nad sprawami materialnymi szkoły/ To opiekun, a nie nauczyciel, utrzymywał kontakty z władzami zwierzchnimi, a jego osobiste zlecenia były konieczne nawet do wypłaty przez kasę miejską comiesięcznej pensji dla nauczyciela. W latach 60. XIX wieku obowiązki opiekuna szkolnego w Baranowie powierzono burmistrzowi miasta.
Istniejące źródła nie udzielają pewnej odpowiedzi dotyczącej liczby dzieci oraz liczby oddziałów funkcjonujących w szkole. Jedynie dwa dokumenty wzmiankują o tym. Pierwszym jest list z marca 1865 roku, pisany przez nauczyciela baranowskiej szkoły Władysława Prodeckiego do władz zwierzchnich, w którym informuje on między innymi, że do szkoły uczęszcza 35 uczniów: 1 stanu szlacheckiego, 26 miejskiego i 8 wiejskiego, wszyscy religii katolickiej.